
Obaj niedawni niemieccy zamachowcy-uchodźcy, siedemnastolatek z Afganistanu, który zranił nożem pięć osób w pociągu i Syryjczyk, którego bomba raniła piętnaście osób, byli w kontakcie z przedstawicielami Państwa Islamskiego, przebywającymi na Bliskim Wschodzie. Informacje o tym zostały uzyskane z ich komórek i komputerów. Ludzie z Państwa Islamskiego doradzali, jak zabić jak najwięcej osób w przygotowywanych zamachach. Wcześniejsze doniesienia o problemach ze zdrowiem psychicznym terrorystów wyglądają coraz mniej prawdopodobnie. Mężczyzna, z którym w kontakcie był Afgańczyk Riaz Khan Ahmadzai, doradzał mu użycie samochodu do wjechania w tłum, na wzór ataku w Nicei. „Nie umiem prowadzić”, napisał Afgańczyk. Odpowiedź: „Powinieneś się nauczyć. Byłoby…