
Point de rêveries, messieurs (żadnych marzeń, panowie) – powiedział car Aleksander II 23 maja 1856 roku w Warszawie na spotkaniu z przedstawicielami arystokracji polskiej, którzy mieli nadzieję na liberalizację polityki rosyjskiej w Królestwie Polskim. Tymi też słowami można sparafrazować postawę obecnych władz polskich wobec oczekiwań tych środowisk społecznych, które po lipcowych uchwałach Senatu i Sejmu liczyły na zmianę polityki polskiej wobec Ukrainy, przynajmniej na polu rozliczeń historycznych. Nic takiego się nie stało. Mało tego, polityka żyrowania przez Warszawę wszelkich działań pomajdanowej Ukrainy i zamykania oczu na rozwijający się tam renesans banderowski nasiliła się. W odpowiedzi na uchwały Sejmu i Senatu,…