Zapraszam do przeczytania krótkiej anegdotki o medycynie akademickiej, czyli tej oficjalnej, opartej na opatentowanych substancjach i operacjach. Alfred Konar, polski poeta, mawiał: „W potęgę medycyny wierzą tylko ludzie zdrowi„. Czy jest to prawdą?
Polecam zresztą przeczytać pozostałe cytaty tego pana. Ciekawe, czy wiedział co w trawie piszczy.. Wyglądał na osobę znającą drugie a nawet trzecie dno życia społecznego:
https://pl.wikiquote.org/wiki/Alfred_Aleksander_Konar
Wyobraź sobie, że z rury wydechowej Twojego samochodu zaczyna wydobywać się ciemniejszy i śmierdzący dym, słyszysz też różne dziwne trzaski, stuki i inne tego typu dźwięki. Gdyby lekarze medycyny oficjalnej (akademickiej) naprawiali samochody, to wyglądałoby to tak:
-Lekarz: Proszę uchylić szybę i nałożyć na uszy słuchawki z muzyką, by nie było aż tak słychać tych dźwięków. Proszę też trzy razy dziennie stosować odświeżacz powietrza wewnątrz samochodu, by nie było czuć tego duszącego dymu. Jak to nie poskutkuje, lub jak pojawią się jakieś dodatkowe komplikacje w samochodzie, albo skutki uboczne – to wdrożymy kolejne kroki. Np damy panu maskę przeciwgazową.
-Pacjent: I to wszystko? Nic więcej nie da się zrobić?!
-Lekarz: To wszystko co nowoczesna nauka może zrobić, proszę się zgłosić za miesiąc.
-Pacjent: A co ze skutkami ubocznymi? No ale ja chciałbym by dotarł pan do przyczyny tego, dlaczego coś jest nie tak z moim samochodem, i tę przyczynę usunął, naprawił go…
-Lekarz: Że co?! Czego pan ode mnie chce! Chyba nie czytał pan tych oszołomskich teorii spiskowych? Ta metoda jest poparta rzetelnymi badaniami naukowymi i honorowana przez WHO i uniwersytety! A odświeżacz do powietrza który panu zaleciłem został wszechstronnie przebadany i to nieprawda że może spowodować zatrucie! Do widzenia!
Uważałbym jednak z całkowitą negacją medycyny oficjalnej, i to bardzo. Nikt chyba nie neguje pracy Ratownictwa Medycznego, szpitalnych oddziałów ratunkowych, stomatologii, chirurgii, antybiotyków (choć są bardzo kontrowersyjne) i szeregu innych.
W medycynie dominuje chora żądza zysku. Patentowane są tylko te substancje, które uzależniają chorego od wieloletniego ich przyjmowania. Bo to przynosi zyski. Dodatkowo, szereg terapii jest niebezpiecznych i prowadzi wręcz do odwrotnych skutków (np szczepienia, leki na cholesterol, i inne).
Z drugiej strony, gdyby nie ta nieszczęsna medycyna, to ludzie umieraliby jak muchy na banalne przypadłości. I to często w męczarniach. Wyrostek, chory ząb, zapalenie płuc – to tylko niektóre z nich. Tak było przez tysiąclecia gdy rządziła nasza „matka Waśniewska„, czyli matka natura. Zdecydowana większość dzieci nie dożywała osiemnastych urodzin. Podobnie jest np z naszym konserwatyzmem i tą całą toporną naturą – to nas uchroniło przed inwazją islamu. Życie lubi takie paradoksy.
To, na co narzekamy i co nas ogranicza, jest często tym, co umożliwia jako taką homeostazę systemu, i co trzyma w ryzach tę planetę małp. To samo jest z prawem i policją, z ideologiami, religiami, schematami na życie. Są to stabilizatory systemowe, konieczne do tego, by te minimum minimum zachowane było.
Jednak nikt Ci nie każe szczepić się czy brać lekarstw na cholesterol. Ani nikt nie każe Ci wyznawać jakiejś religii lub doktryny. Możesz sobie wybrać.
Autor: Jarek Kefir
Czy uważasz moje artykuły za wartościowe? Za odkrywające coś więcej niż te w nastawionych zarobek i dezinformację mediach? Uważasz że wnoszą do Twojego życia coś pozytywnego? Możesz wesprzeć ideę mojej strony, jest to dobrowolne i nieobowiązkowe. Nie ma u mnie abonamentów, przymusowych prenumerat, cen za artykuły.
–Poniżej opisałem, jak to zrobić, link:
https://kefir2010.wordpress.com/wsparcie/
Kategoria: Kategoria domyślna Tagged: choroby, farmacja, medycyna, nauka, zdrowie