
Czyżby demokracja miała wkrótce zapukać do Arabii Saudyjskiej? Od pewnego czasu Stany Zjednoczone zaczynają oskarżać swojego sojusznika o zamach terrorystyczny z 2001 roku. Co więcej, amerykański Senat przyjął nawet ustawę która odbierze Saudom specjalny immunitet i pozwoli domagać się od nich odszkodowania. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, wtedy nie terroryści a Arabia Saudyjska będzie oficjalnie oskarżona o zamach i masowe morderstwo. Śmieszne jest to, że każdy kto mówił o incydencie 9/11 jak o wewnętrznej robocie z góry był uznawany za zwolennika teorii spiskowych, co w dzisiejszych czasach jest równoznaczne z oszołomstwem. Zagorzali zwolennicy oficjalnej wersji muszą teraz przeżywać szok…