Podróże. Wielu z nas słowo to kojarzy się z cudownym wypoczynkiem, pięknymi hotelami i masą szalenie drogich rozrywek. Tymczasem okazuje się, że prawdziwe podróże nie mają tak naprawdę nic wspólnego z wymienionymi wyżej zwrotami, a jeśli naprawdę chcemy poznać świat i ludzi, którzy żyją w zupełnie innej kulturze i świecie musimy przeżyć prawdziwą szkołę życia.
W swojej książce pt. Duch Dżungli, niejaka Justyna Romanowska (z zawodu tłumacz, a z pasji podróżnik) przedstawia nam swoją własną relację z podróży z Wenezueli, która z pewnością niewiele miała wspólnego z wygodą. Pisarka w ogromnym stopniu skupia się w książce na swoich podróżach po najbardziej dzikiej i dla wielu przerażającej części całego państwa, a konkretnie dżungli. Przedstawia jak wygląda życie w świecie, które nie zostało jeszcze zdominowane przez konsumpcjonizm i jak bardzo otworzyło ją ono na prawdę i energię natury, dzięki której można dosłownie rozmawiać przyrodą, a nawet otrzymywać od niej odpowiedzi. Co więcej poznajemy tu tu nie tylko piękne i cukierkowe historie o poznawaniu nowego świata, ale także bardzo przykre relacje z okresu, gdy autorka pozostała sama w buszu i, jednym na kogo mogła liczyć była ona sama: Dowiadujemy się jak walczyła z wyczerpaniem, nieufnością ze strony mieszkańców, przerażającymi zwierzętami, problemami z miejscową policją, a nawet strachem przez chorobą, która mogła całkowicie odmienić jej życie. Dla mnie bez wątpienia najbardziej interesującymi częściami są fragmenty, w których pisarka opowiada o spotkaniach z Indianami, którzy pomimo wszelkich trudów dopasowali się do świata przyrody i stali się prawdziwymi królami Dżungli, którzy żyją zgodnie z prawami natury i nie szukają sztucznie wymyślonych problemów, jak czynimy to My Europejczycy. Szalenie interesujące są również opisy Szamanów, czyli osób, które dzięki niezwykłym zdolnością przenoszą się w odległe wymiary, by walczyć z chorobami i złymi duchami. Poza tym mamy tu również przepiękne zdjęcia z wielu miejsc i sytuacji, których świadkiem była autorka, a także masę opisów mentalności Wenezuelskiej ludności, które trzeba przyznać zdecydowanie różni się od naszej…
Podsumowując: Duch Dżungli to jak najbardziej godna polecenia magiczna relacje z Wenezuelskiego świata przepięknych wodospadów i niedostępnych terenów, które choć piękne i inspirujące to, jednak również pełne mroku i wiedzy, która tylko czeka na odkrycie.