
W przeszłości obligacje rządowe były postrzegane jako aktywo o najwyższym poziomie bezpieczeństwa, zapewniające odsetki znacznie powyżej inflacji. W ostatnich latach sytuacja zaczęła się zmieniać. Aby nie dopuścić do bankructw poszczególnych krajów banki centralne zaczęły skupować dług, windując ceny obligacji, tym samym sztucznie zaniżać wysokość wypłacanych odsetek. Kilkanaście miesięcy temu po raz pierwszy w historii rentowność obligacji rządowych spadła poniżej zera. W przypadku Japonii dotyczy to nawet papierów wartościowych z 30-letnim okresem zapadalności. Przez wiele dekad uznawano, że taka sytuacja nigdy nie będzie mieć miejsca, tymczasem dzisiaj obligacje gwarantujące stratę są już jednym z elementów świata finansów. O tym, jak specyficzna…