
Dzieci są nową generacją kalifatu. To wyszkoleni żołnierze, którzy za swoją działalność są w stanie zapłacić cenę życia. Taką cenę zapłaciła jedna z uczennic, które w lutym 2015 roku wyjechały z Londynu, by przyłączyć się do Państwa Islamskiego. „Rodzina dołożyła wszelkich starań, aby córkę uratować, ale niestety tak to jest, kiedy trafi się w strefę działań wojennych, i dopóki jest się w tej strefie zagrożenia, zawsze trzeba liczyć się z najgorszym. Niestety tym razem nie udało się sprowadzić dziewczynki do domu” – powiedział Tasnime Akunjee, pełnomocnik rodzin zaginionych dziewczynek. Siedemnastolatka najprawdopodobniej zginęła w ataku powietrznym w Syrii. „Nie cofniemy już…