
W książce „Koniec pracy”, napisanej przez Jeremiasza Ryfkina, doradcy naukowego prezydenta Clintona czytamy, że praca 10 procent ludzi wystarczy, by wszystkim, a więc i 90 procentom pozostałych, dostarczyć towarów i usług w wystarczającej obfitości. Autor podaje nawet przykłady zatajania wynalazków i technologii przez wielkie koncerny, by wskutek ich zastosowania nie dopuścić do jakichś paroksyzmów na wielkich obszarach świata. Na przykład koncern Unilever zamknął w sejfie dokumentację sztucznego wytwarzania na skalę przemysłową taumatyny – substancji sto tysięcy razy słodszej od cukru. Taumatyna doprowadziłaby do rewolucji w przemyśle cukierniczym, przemyśle napojów chłodzących – bo zamiast wytwarzać, a następnie transportować na wielkie odległości…