
Z cyklu: „Państwo istnieje formalnie” Pamiętam, jak przed wielu laty obserwowaliśmy z chłopakami, jak nisko latające nad lasami, czy polami samoloty zrzucały coś tam. Dla nas było to niezwykle interesujące. Zupełnie nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że to trucizny spadały na ludzi. Po wielu już latach usiłowałem znaleźć prace naukowe, opisujące skutki zdrowotne takiego sypania na ludzi pestycydów. Panowała dziwna zmowa milczenia i pomimo posiadania kontaktów z Sanepidami, nie mogłem nigdzie zdobyć wiarygodnych informacji. Te wszelkiej maści instytucje państwowe generalnie nie prowadziły żadnych badań oddziaływania pestycydów na ludzi. Nie inaczej jest obecnie. Mamy kilkadziesiąt wyższych uczelni z wydziałami chemicznymi,…