
Referendum to zbyt poważne przedsięwzięcie aby pozwolić obcym decydować o jego losach. Większość obywateli Unii Europejskiej, którzy są rezydentami w Wielkiej Brytanii nie będzie mogła głosować podczas referendum w sprawie członkostwa GB w kołchozie. Kiedy przygotowywano przepisy regulujące przeprowadzenie referendum w tym samym czasie premier David Cameron rozpoczynał dyplomatyczne naciski w sprawie wprowadzenia reform w bloku 28 państw członkowskich. Biuro Camerona poinformowało, że referendum będzie przeprowadzone „na podstawie ogólnego prawa wyborczego”, co oznacza, że obywatele większości krajów UE, którzy są tylko rezydentami w Wielkiej Brytanii nie będą mieli prawa głosu. W brytyjskich wyborach obowiązuje zasada, że uczestniczą w nich Brytyjczycy…