
Bardzo mi się spodobało to określenie użyte w jednym z komentarzy na to co się dzieje w okolicach Sejmu. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że to hasbara i kilkuset użytecznych idiotów dają popis swoich możliwości. Nie zgodzę się jednak z twierdzeniem popularnym w mediach alternatywnych i propisowskich, że przyczyną jest odsunięcie dotychczasowych beneficjentów III RP od koryta. Sądzę, że ten zamach „stanu został” ukartowany przez wszystkie strony „konfliktu” i że rozróba w Sejmie i pod Sejmem jest realizacją planu B albo nawet C. Społeczeństwo jest już na tyle świadome obecnej w Polsce V syjonistycznej kolumny, że nie dało się wpuścić…