(…) Więc kiedy to wszystko się zaczęło?
Istnieje wiele możliwych odpowiedzi na to pytanie. Niektórzy mówią o zabójstwie Kennedy’ego. Inni wskazują na Clintona, którego prezydentura zainaugurowała politykę zbrojnego imperializmu na całej planecie; administracja ta była również pierwszą, która była świadkiem poważnego „wyjścia” neokonów (z których wielu już infiltrowało GOP podczas Reagana). Następnie jest 11 września z kolejnym GWOT . Jak powiedziałem, są to wszyscy ważni kandydaci, a jest ich o wiele więcej.
Osobiście uważam, że główną przyczyną upadku był Barack Obama, naprawdę wyjątkowo słaby prezydent, który byłby absolutnie wspaniałym sprzedawcą używanych samochodów, ale który jako prezydent stracił kontrolę nad własnym krajem, a nawet nad własną administracją. To pod rządami Obamy widzieliśmy próżnię na szczycie, w wyniku której różne agencje (DoS, DoD, CIA, Pentagon itp.) Opracowały własną „politykę zagraniczną”, co spowodowało całkowity chaos na froncie polityki zagranicznej. Nie trzeba dodawać, że zaangażowanie harpii, takich jak Hillary Clinton, Susan Rice czy Samantha Power, nie pomogło!
[Pasek boczny: co jest z zachodnimi kobietami, co sprawia, że stają się jeszcze bardziej wojownicze niż mężczyźni, gdy osiągają pozycję władzy ?! Patrząc na kobiety takie jak Thatcher czy Hillary, zastanawiam się, czy te kobiety nie są starannie dobierane ze względu na swój paskudny charakter i muszą udowodnić, że są „równe” mężczyznom, będąc jeszcze bardziej wrednymi i morderczymi niż politycy…]
Od czasu jego wyboru bardzo popularne stało się obwinianie Donalda Trumpa za wszystko, co poszło nie tak podczas jego prezydentury, i rzeczywiście jest wiele, za co należy go winić. Ale to, co tak wielu ludzi przeoczy, to fakt, że prawie wszystko, co poszło nie tak pod rządami Trumpa, zaczęło się od Obamy! Kiedy Trumps mówi, że odziedziczył okropny bałagan, ma całkowitą rację. Nie znaczy to, że zwalnia go to z jego wkładu w chaos i upadek!
I tak naprawdę największą różnicą między Obamą a Trumpem jest to, że Trump nie rozpoczął żadnych prawdziwych wojen. Tak, zagroził wielu krajom atakami militarnymi (samo w sobie jest przestępstwem w świetle prawa międzynarodowego), ale tak naprawdę nigdy nie pozwolił na znaczący atak (próbował tylko kilku bardzo symbolicznych i całkowicie nieskutecznych uderzeń w Syrii). Powtarzam – ten człowiek był jednym z nielicznych prezydentów USA, który nie popełnił zbrodni agresji, najwyższej możliwej zbrodni w prawie międzynarodowym, ponad zbrodniami przeciwko ludzkości czy nawet ludobójstwem, ponieważ zbrodnia agresji „zawiera w sobie nagromadzone zło ” , Używając słów głównego prokuratora USA w Norymberdze i sędziego stowarzyszonego Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, Roberta H. Jacksona. Twierdzę, że tylko z tego powodu każdy porządny człowiek powinien wybrać go zamiast Bidena (który sam jest tylko przykrywką dla „Prezydenta” Harrisa i marionetką gangu Clintona). Albo to, albo nie głosuj w ogóle, jeśli twoje sumienie nie pozwala ci głosować na Trumpa. Ale głosowanie na Bidena jest nie do pomyślenia dla jakiejkolwiek uczciwej osoby, przynajmniej moim skromnym zdaniem.
W latach Trumpa wydarzyło się coś absolutnie niesamowitego: podczas gdy Trump i jego administracja byli zajęci niszczeniem Imperium na zewnątrz, Demowie włożyli całą energię i zasoby w zniszczenie Trumpa. Jednak, parafrazując cytat rosyjskiego autora Zinowjewa , „celowali w Trumpa, ale uderzyli w Stany Zjednoczone” (cytat Zinowjewa dotyczył domniemanych antysowietów: „ Метили в коммунизм, а попали в Россию ”, co można przetłumaczyć jako „ Mieli na cel komunizm, ale uderzyli w Rosję ”).
Następnie wydarzyło się dokładnie to, czego moi przyjaciele z SAIS i ja nigdy nie mogliśmy sobie wyobrazić: elity rządzące USA popełniły zbiorowe samobójstwo.
Samobójstwo jest zwykle wykonywane w trzech fazach: decyzja o popełnieniu samobójstwa, sam akt samobójstwa, a następnie śmierć. Jeśli przyjmiemy, że decyzja o zaangażowaniu się w zachowanie, które można określić jedynie jako samobójcze, została podjęta w latach Obamy, to nasuwa się pytanie, gdzie teraz jesteśmy. Innymi słowy, czy Imperium już umarło, czy nadal jest tylko w agonii?
Zadawałem sobie to pytanie pewnego dnia, kiedy nagle zdałem sobie sprawę, że mogłem określić dokładny moment upadku Imperium: 8 stycznia 2020 roku.
Co się stało tego dnia? Po zabójstwie generała dywizji Qasema Soleimaniego w amerykańskim ataku dronów (3 stycznia 2020 r.) Irańczycy zemścili się, używając pocisków do ataku na kilka baz USA w Iraku. Według strony amerykańskiej doszło do niewielkich obrażeń, co jest bardzo prawdopodobne, ponieważ Irańczycy ostrzegli Stany Zjednoczone przez kilka tylnych kanałów o tym, co zamierzają zrobić. Argument ten został wykorzystany przez Trumpa i jego zwolenników do stwierdzenia, że irańska reakcja była kulawa, nieskuteczna i można ją było całkowicie zignorować.
Moim zdaniem moment, w którym administracja Trumpa złożył takie oświadczenie, to moment podpisania aktu zgonu Imperium. Czemu?
Po pierwsze, niska liczba ofiar amerykańskich (prawdopodobnie wyższa niż oficjalna, żołnierze USA ewakuowano w leczonych w kilku krajach) wynika tylko z tego, że Irańczycy są znakomitymi strategami: zdali sobie sprawę, że zabicie wielu żołnierzy USA zmusi Trumpa zdecydować się na odwet, więc zdecydowali się ich nie zabijać. Zamiast tego przykładają broń do swoich zbiorowych głów. W jaki sposób?
Pomyśl o tym: irański kontratak pokazał całemu światu coś, z czego większość ludzi nie zdawała sobie sprawy: irańskie pociski (balistyczne i wycieczkowe) były znacznie dokładniejsze niż wcześniej sądzono. W rzeczywistości wyraźnie mają jakąś formę wskazówek dotyczących terminala. Mówiąc najprościej, Irańczycy udowodnili, że mogą bardzo precyzyjnie dostarczyć głowicę o masie kilkuset funtów materiałów wybuchowych praktycznie w dowolne miejsce na Bliskim Wschodzie. Aby dać ci wizualny obraz ich obecnego zasięgu, sprawdź tę stronę.
Powtarza się to: Irańczycy udowodnili teraz, że mogą umieścić kilkaset funtów materiałów wybuchowych w dowolnym miejscu na Bliskim Wschodzie przy CEP wynoszącym około 3-5 metrów!
Pamiętasz bombardowanie wież Khobar ? Tak, to była bomba ciężarówka zawierająca znacznie więcej materiałów wybuchowych niż pocisk (przynajmniej o rząd wielkości), ale ta ciężarówka była również zaparkowana daleko od wież! Jednak tego dnia zmarło prawie 500 osób.
Istnieje wiele podobnych amerykańskich instalacji wojskowych na Bliskim Wschodzie, w wielu budynkach mieszkają setki amerykańskich żołnierzy. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby Irańczycy zdecydowali się zgładzić jak najwięcej istnień ludzkich i umieścili kilka swoich pocisków bezpośrednio na, powiedzmy, 10 takich obiektach – wyobraź sobie tylko koszt życia!
Ale Irańczycy są sprytni i wybrali znacznie mądrzejszy sposób działania: użyli swoich pocisków głównie do kopnięcia wujka Szmuela tam, gdzie boli, ale głównie zademonstrowali swoją zdolność do spowodowania tysięcy ofiar w USA w zaledwie kilka minut.
Oczywiście kolejnym, niezaprzeczalnym teraz, irańskim potencjałem jest możliwość natychmiastowego zniszczenia dowolnego obiektu gazowo-naftowego w regionie: studni, zakładów przetwórczych, terminali – możesz to nazwać: jeśli jest to ważne i kosztowne, Irańczycy mogą je zniszczyć.
Irańczycy mają również możliwość zamykania Cieśniny Ormuz, a nawet atakowania okrętów USN, być może w tym lotniskowców.
Wreszcie, co nie mniej ważne, to udowodnione irańskie zdolności stanowią zagrożenie dla każdego budynku rządowego, a także każdego kluczowego obiektu (czy ktoś w Dimonie?).
W tym momencie rozmowy wszyscy dobrze rozpropagowani kretyni machający flagami natychmiast wstają i zadeklarują coś w ten sposób:
„I co z tego ?! Jeśli te piaskowe czarnuchy przekroczą linię, wiedzą, że możemy ich masowo zbombardować! Do licha, możemy je nawet wysadzić i wysłać z powrotem do epoki kamienia łupanego! Niech spróbują, a zobaczą, co gniew najpotężniejszego narodu na ziemi, z najpotężniejszą armią w historii, może zrobić z bandą pół-piśmiennych chłopów, LOL! Zobaczmy, czy ich „Allah” ich uratuje ! ”
Poza wszystkimi ignoranckimi stereotypami, które są zwykle wyrzucane przez ten tłum, istnieje poważny błąd analityczny leżący u podstaw tej „logiki” (używam tego terminu hojnie): Irańczycy żyją z tym zagrożeniem od 1979 roku i są do niego przyzwyczajeni. Nie tylko to, ale wiedzą na pewno, że są to puste groźby. Oczywiście, Stany Zjednoczone mogą zrobić Iranowi to, co „Izrael” zrobił Libanowi podczas wojny o „Boskie zwycięstwo” w 2006 roku lub co NATO zrobiło Serbii podczas wojny w Kosowie (1998-1999): zabić cywilów i zniszczyć infrastruktura kraju do karania cywilów za wspieranie „złego” (tj. niezatwierdzonego przez USA) rządu. Ale jeśli wujek Szmuel zrobi Iranowi to, co Izrael zrobił Libanowi, wynik będzie taki sam: Irańczycy odbudują się (są w tym bardzo dobrzy) i odbiją się dwa razy silniejsi. Jeśli chodzi o ich męczenników, tym więcej będzie,artykuł napisany przez irańskiego uczonego w doskonałym języku angielskim, wyjaśniający korzenie wyjątkowego etosu szyickiego islamu).
Wreszcie, co nie mniej ważne, prezydenci Stanów Zjednoczonych i ich współpracownicy doskonale zdają sobie sprawę z obecnego stanu armii USA: jest to wojsko, które po prostu nie może wygrać nawet prostych konfliktów, wojsko beznadziejnie wypatroszone przez szalone liberalne ideologie, wojsko, którego cała flota powierzchniowa została zdezaktualizowana przez naddźwiękowe pociski rakietowe (nad którymi Irańczycy również wydają się pracować!) oraz wojsko, którego siły powietrzne wydały absolutnie nieprzyzwoite kwoty na stworzenie rzekomo myśliwca „piątej generacji”, który pod wieloma względami jest gorszy od amerykańskiego Samoloty czwartej generacji!
[Pasek boczny: to nasuwa pytanie, co nadal działa w armii USA. Moim zdaniem amerykańska flota okrętów podwodnych jest nadal bardzo potężna, a postawa USA w zakresie odstraszania nuklearnego jest nadal solidna. Inne niż to? Meh…]
Konkluzja: argumenty, że Stany Zjednoczone nie wzięły odwetu, ponieważ ich to nie obchodziło, lub że nie obchodzi ich to, że „możemy ich zbombardować”, to typowo cywilne bzdury, które nie mają żadnego związku z prawdziwym światem (wyobraź sobie tylko polityczne konsekwencje i tak już bardzo niepopularne Stany Zjednoczone po uderzeniu nuklearnym, zwłaszcza w kraju bez broni jądrowej!)
Okej, ale dlaczego w takim razie Stany Zjednoczone nie wzięły odwetu?
Mówiąc najprościej, ponieważ wujek Szmuel nie ma tego, czego potrzeba, aby stawić czoła Iranowi. Heck, wujek Szmuel nie może nawet zmierzyć się z Wenezuelą (!), Która jest krajem niezwykle osłabionym tuż za progiem USA. Szczerze mówiąc, jeśli ten lub następny prezydent zdecyduje, że Stany Zjednoczone muszą „ podnieść gówniany mały kraj i rzucić nim o ścianę tylko po to, aby udowodnić, że mówimy poważnie ”, to polecam Grenadę. Wiem, że Grenada była w zasadzie niebroniona w 1983 r. (Głównie przez kilku lekko uzbrojonych kubańskich inżynierów) i dopiero 82. desantowiec uratował całkowicie pokonane i nieświadome amerykańskie siły specjalne, które utknęły pod ostrzałem, ale myślę, że od 1983 Pentagon miał czas. zrobić kilka ćwiczeń „wyciągniętych z lekcji” i przekonać się, że do tej pory Stany Zjednoczone prawdopodobnie mogłyby ponownie zaatakować tę małą wyspę bez powtarzania jednej z największych katastrof w historii wojskowości.
Wniosek
Imperium umarło w dniu, w którym Irańczycy uderzyli w te obiekty w USA, a Stany Zjednoczone absolutnie * nic * nie zrobiły. W rzeczywistości od tej daty, co widzieliśmy:
- Irakijczycy powoli, ale zdecydowanie wyrzucają siły amerykańskie z Iraku
- Liczba ataków na siły amerykańskie w Iraku gwałtownie wzrosła, w tym na ogromny kompleks amerykańskich bunkrów zwany „zieloną strefą”, który teraz w ogóle nie jest „zielony”.
- Irańczycy nadal wesoło naśmiewają się z wujka Szmuela .
- Stanom Zjednoczonym nie udało się odnowić antyirańskich sankcji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, a Rosja już zadeklarowała gotowość sprzedaży S-400 Iranowi. Na tym wspaniałym rynku broni można również policzyć Chiny.
- Stany Zjednoczone wycofują się także w Syrii, gdzie ataki antyamerykańskie stają się coraz bardziej niebezpieczne (a potencjalnie bardzo niebezpiecznym zjawiskiem stają się regularne starcia z siłami lądowymi rosyjskiej grupy zadaniowej w Syrii ).
- W Jemenie popierani przez Iran Huti zasadniczo wygrali wojnę i pokonali zarówno KSA, jak i USA.
- W Afganistanie Stany Zjednoczone i ich „koalicja przegranych” pozostali nawet dłużej niż Sowieci i nie osiągnęli dokładnie nic poza całkowitą i najbardziej upokarzającą porażką. Kontrast między osiągami radzieckiej 40 Armii (słabo wyposażonej i średnio dowodzonej) siłą poborowych a tym, co osiągnęła bogato wyposażona (ale także słabo dowodzona) siła zawodowa USA, jest absolutnie niesamowity na wszystkich poziomach, ale najbardziej wymowne jest to, ile Sowieci faktycznie zbudowali w Afganistanie (nawet obiekty, z których Stany Zjednoczone wciąż korzystają na co dzień!). Wujek Shmuel zniszczył tylko wszystko oprócz handlu opium…
Innymi słowy, wszystko idzie dokładnie zgodnie z ogłoszonym irańskim planem gry, polegającym na całkowitym wyrzuceniu USA z Bliskiego Wschodu. Wiem, w tej chwili wydaje się to nie do pomyślenia, ale zrób listę wszystkich rzekomo „nie do pomyślenia” rzeczy, które od tamtego czasu się wydarzyły, a zobaczysz, jak niebezpieczne jest założenie, że coś się nigdy nie wydarzy.
Kiedy Gruzja zaatakowała rosyjskie siły pokojowe w Cchinwale, ofiary były również ograniczone, ale Rosja natychmiast kontratakowała pokonana przez wojsko gruzińskie w ciągu 3 dni i to pomimo mniejszej liczebności (przynajmniej w początkowej fazie kontrataku) i zbyt wolno reagować (typowa rosyjska słabość). A przekaz do „kogo to może dotyczyć” wysłany przez rosyjski kontratak był prosty: zaatakuj rosyjską bazę albo zabij rosyjskich żołnierzy, a zostaniesz zabity: za każdym razem, gdy w Syrii ginie rosyjski żołnierz, Rosjanie biorą odwet silne pociski i naloty. W innych przypadkach rosyjskie jednostki Specnaz zabijały wybranych dowódców Takfiri. I wszyscy „to rozumieli”,
Pamiętajcie – Rosja nie ma ochoty stać się imperium ani nawet jakimś supermocarstwem (Rosjanie zdają sobie sprawę, jak złe jest każde imperium dla kraju, który ma je gościć: przez ponad 300 lat cierpieli w tym toksycznym statusie „imperium” i mieli dość! Tylko głupia Hillary, a nawet głupszy Brzeziński nadal uważał, że Rosja chce „odbudować ZSRR”, podczas gdy w rzeczywistości polityka Putina miała na celu odłączenie i oddzielenie od byłych peryferii Rosji, które tylko wyczerpały ogromne zasoby rosyjskie i nigdy nie oddały Rosji czegokolwiek pożytecznego (i nieważne dla Organizacji Układu Warszawskiego, która była równie zasobochłonna i bezużyteczna jak peryferia). Wszystko, czego chcą, to traktowanie ich poważnie i traktowanie z szacunkiem, nie jako supermocarstwo, ale po prostu jako główne, ale prawdziwie suwerenne moc.
Porównaj to z unikalną mieszanką stratosferycznej megalomanii, narcystycznego samouwielbienia i głupiej ignorancji przywódców USA, a od razu zobaczysz, że Imperium już nie umiera, jest już martwe i nie żyje od wielu miesięcy.
Co jest następne?
Cóż, oczywiście wybory. Twierdzę, że w żadnym scenariuszu następna administracja nie będzie w stanie odwrócić tego kursu i jakimś cudem wskrzesić Imperium. Imperia nie wskrzeszają. Próbował tego w przeszłości (nawet przez Napoleona), nigdy nie działa. Kiedy imperia tracą impet, a zwłaszcza swoją ideologiczną wiarygodność, to koniec. Jasne, martwe ciało może jeszcze przez chwilę wydzielać ciepło, niektóre organy, a nawet komórki, mogą działać jeszcze przez chwilę, ale martwe jest martwe. Przeważnie martwe ciała puchną i śmierdzą, co dotyczy również martwych imperiów.
Nie oznacza to, że wynik nie będzie miał znaczenia, ale będzie – ale tylko dla przyszłości samych Stanów Zjednoczonych. Mówiąc najprościej, zbliżające się głosowanie to albo głosowanie za utrzymaniem prawa i porządku w USA, albo za całkowitym nihilizmem. Mówiąc głębiej, jest to głos za lub przeciw USA: wszyscy Demowie nienawidzą tego kraju i jego „ubolewania”; nienawidzą też prawie każdego aspektu historii Stanów Zjednoczonych (przewrócone posągi są tylko symbolami tej nienawiści) i nienawidzą tego, co nazywają „systemem rasistowskim”, pomimo faktu, że rzeczywiste przyczyny napięć rasowych w USA mają bardzo niewiele do zrobienia z „systemem” i wszystkim, co ma związek z wyjątkowymi problemami czarnych w kulturze o korzeniach głównie europejskich.
Imperium nie żyje. I mam nadzieję i wierzę, że jego śmierć oznaczać będzie odrodzenie się Stanów Zjednoczonych jako „normalnego” kraju (co stało się ze wszystkimi innymi byłymi imperiami).
Dopóki to się nie stanie, możemy być przynajmniej pewni, że to zadziwiająco złe Imperium w końcu umarło, nawet jeśli bardzo niewielu to zauważyło.
Saker
PS: Pisząc ten artykuł, moje myśli zwróciły się do generała dywizji Qasema Soleimaniego, który został tchórzliwie zamordowany (był na misji dyplomatycznej) przez Trumpa. Wyobraziłem sobie, co by powiedział, gdyby ktoś zaproponował mu następującą umowę: Haj Qasem – czy zgodziłbyś się zostać zamordowany przez współczesnych krzyżowców, gdyby twoje męczeństwo okazało się „słomą”, która złamie „wielbłąda” Imperium z powrotem ? Myślę, że odpowiedziałby ze łzami radości w oczach: „ Chwała Bogu za to, że pozwolił mi na ten ogromny zaszczyt i radość i pozwolił mi zostać szahidem(Boże świadectwo)! ” Soleimani był prawdziwym żołnierzem, a nie przebranym biznesmenem czy politykiem, i wiedział, że może umrzeć dosłownie w każdej chwili swojego życia. Zginął jako generał dowodzący Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej i jego elitarną siłą Quds. Z pewnością wydaje mi się, że Trump w swojej ignoranckiej arogancji zadał Soleimaniemu najlepszą śmierć, jakiej mógł sobie życzyć. Niech ten wielki człowiek spoczywa w pokoju!
ZA: When exactly did the AngloZionist Empire collapse?, The Saker, z dn. 26.10.2020