
Izrael pozostaje tak bardzo neutralny w konflikcie syryjskim, że nawet terroryści z tzw. Państwa Islamskiego wystosowują przeprosiny za omyłkowe ataki na żołnierzy izraelskich sił zbrojnych (IDF) operujących na okupowanych przez nie Wzgórzach Golan. Mówiąc o „szerszej polityce neutralności” w Syrii, były izraelski minister obrony Moshe Ya’alon przypadkowo przyznał, że Izrael posiada kanał łączności z komórką ISIS operująca na Wzgórzach Golan. Cytowany przez Times of Israel były minister powiedział: „Był jeden przypadek gdy Daesh [nazwa używana przez Państwo Islamskie – red.] otworzył ogień do naszych żołnierzy i przeprosił”. Zapytany przez dziennikarzy o rozwinięcie tej kontrowersyjnej kwestii, minister odmówił. Komentarza odmówiły także…