
Przez całe życie byłem przeciwnikiem feminizmu w każdej postaci, w którym widziałem wyłącznie abstrakcyjną ideologię, próbującą zmienić nie zmienialną rzeczywistość. Przy moich badaniach naukowych wgryzłem się nieco głębiej w temat, czego skutkiem jest lepsze zrozumienie problemu jego źródeł. Mówiąc wprost, zrozumiałem skąd się feministki wzięły. Czytałem ostatnio sporo na temat pozycji społecznych, jakie zajmowały kobiety w okresie międzywojennym we Francji. Kraj ten był jednym z najdłużej opierających się postulatom sufrażystek i odmawiał kobietom praw wyborczych aż po 1945 rok. W kwestii tej zgodna była prawica z lewicą. Prawica była przeciw postulatom sufrażystek, gdyż w emancypacji widziała zagrożenie moralności, groźbę upadku…