
Rosjanie i Ukraińcy zaczęli kopać okopy, przygotowując się do wojny. To świadczy o tym, że eskalacja konfliktu między tymi krajami może nastąpić praktycznie w każdej chwili. Wraz z nią pojawi się kolejne w ostatnich miesiącach zagrożenie dla pokoju w naszej części Europy, a kto wie czy nie całego świata. Mobilizacja wojsk ogłoszona na Ukrainie przez prezydenta tego kraju, Petro Poroszenko, to zły znak dla pokoju w naszej części świata. Rosjanie kilka dni temu oskarżyli Ukraińców o próbę przeprowadzenia zamachu terrorystycznego na Krymie. Mają też dowody, że byli w to zaangażowani ukraińscy agenci służb. Na skutek ich działań zginęło dwóch rosyjskich…