
Podczas gdy w Polsce trwa szczytowanie po szczycie NATO, prawdziwa groźba wojny tli się gdzie indziej. Też na wschodniej flance, ale daleko od linii Bugu. Przepychanki czy może raczej „przepływanki” amerykańsko – chińskie na Południowym Morzu Chińskim trwają już od pewnego czasu, ale są ukrywane przed opinią publiczną.To nie Trump musi być powodem wojny Chiny – USA.Wielu światowych przywódców wyraża obawy, że w przyszłym tygodniu na tle sporu terytorialnego między USA a Chinami w kwestii Morza Południowochińskiego może wybuchnąć globalna wojna. Jeśli morze nazywa się Południowo Chińskie, to jak można mieć wątpliwości do kogo należy?Długo trwający konflikt między Chinami i Filipinami…