
Polityk uważa, że nadszedł czas, aby pożegnać się z Zachodem. Wybór Donalda Trumpa jest brzemienny w epokowe zmiany po obu stronach Atlantyku. „Fundamentem zachodniej cywilizacji jest wspólna polityka bezpieczeństwa, której gwarantem są Stany Zjednoczone” — pisze Fischer. Jednak rola „gwaranta” od pewnego czasu przestała mieć poparcie zwykłych Amerykanów. „Po niefortunnych i bezsensownych wojnach George’a W. Busha Amerykanie po prostu chcą wrócić do samych siebie, już nie chcą, aby ich kraj był wielkim mocarstwem” — uważa były minister spraw zagranicznych. Zespołowy Zachód, zdaniem Fischera, składa się z dwóch graczy — Ameryki Północnej i Europy. Jeśli jeden z nich postanowi wycofać się z międzynarodowej areny,…