
Jak podaje gazeta Wall Street Journal, kolejna fala akcji protestacyjnych zalała USA po zabójstwie przez białych policjantów dwóch Afroamerykanów w stanach Minnesota i Luizjana. W Dallas czarnoskóry Amerykanin zabił pięciu białych policjantów, po czym został zlikwidowany przez funkcjonariuszy. W strzelaninie w Baton Rouge w niedzielę zginęło trzech policjantów, jeszcze trzech zostało rannych. Podczas wymiany ognia przestępca został zlikwidowany. Strzelającym był 29-letni czarnoskóry mieszkaniec stanu Missouri Gavin Long. Po tych wydarzeniach w Nowym Jorku policjanci zostali zobowiązani do pracy „tylko w parach, aby nie stać w pojedynkę na posterunku”. Teraz w mieście Nowy Orlean z pomocą kolegom mają wyjeżdżać co najmniej…